Regionalne odkrycie. Helena Zofia Cholszewska – poetka z Bychawki
W piękną, słoneczną niedzielę 20 października 2019 r. Bibliotekę w Bychawce wypełnił gwar rozmów. Nici wspomnień otwierały coraz to nowe drzwi do zakamarków pamięci osób, które w tym dniu trafiły do biblioteki. Strofy wierszy szybowały pod sufit i trafiały prosto w serca…
Biblioteka w Bychawce, miejsce wyjątkowe, prawie 100 lat temu przychodziła tutaj mała Helenka, wtedy jeszcze Piechocka. Tutaj pobierała pierwsze nauki. W tym budynku mieściła się wtedy szkoła! Bardzo szybko z Helenki wyrosła Helena, przez rodzinę i znajomych nazywana drugim imieniem – Zofia. Śliczna to była dziewczyna i tak pięknie grała na mandolinie – wspominała na spotkaniu Irena Rymarz. O tym, że Zofia pisała wiersze, jeszcze do niedawna wiedzieli nieliczni. Dzisiaj wieść o poetce z Bychawki, za sprawą internetu, dotarła w najdalsze zakątki kraju i świata a na bibliotecznych półkach pojawiły się tomiki jej wierszy.
W spotkaniu uczestniczyli:
Janina Kaniewska (Cholszewska), córka poetki wraz z rodziną, mieszkańcy Bychawki i zaproszeni goście. Wiersze Heleny Zofii Cholszewskiej recytowały: Renata Filipiak i Amelia Dziurda-Multan.
Jakie jeszcze tajemnice kryje Bychawka?
Dziękujemy pani Renacie Filipiak, wnuczce poetki z Bychawki, za możliwość poznania twórczości Heleny Zofii Cholszewskiej oraz historii rodziny.
Fot. Grzegorz Filipiak