Egzotyczne Dania dla Mola 2011 roku

Ratatuj, pyszne danie rodem ze słonecznej Prowansji, z duszonych warzyw wg wskazówek zaczerpniętych z bajki dla dzieci. Potrawa  przygotowana podczas imprezy finałowej na oczach gości baru „U Saszy” (23 września 2011) przez „bychawską rodzinę szczurków” czyli Ilonę, Marysię i Oskara Mitułów oraz „Uśmiechnięty tuńczyk” czyli coś czym Beata Pawlikowska zachwycała się podczas swojej podróży do Peru a  Pani Lucyna Papiernik przyrządziła.
Nie było łatwo wybrać jedno danie spośród kilkunastu zgłoszonych do konkursu. Ostatecznie  jury w składzie: Anna Chrząstowska, Marta Wołoszyn, Marta Nakielska, Leszek Szewczyk zadecydowało o przyznaniu zaszczytnego tytułu „Egzotyczne Danie dla Mola roku 2011” dwóm potrawom, które wprost z kart książek trafiły na tależe uczestników imprezy.  

Ponadto do konkursu o tytuł „Egzotycznego Dania dla Mola roku 2011” przystąpili czytelnicy, zgłaszając:
wino, inspirowane fraszkami Jana Kochanowskiego a wyprodukowane w winnicy Wojciecha Ejankowskiego w Krzczonowie Trzecim
sake wg 13 pieśni o sake, zgłoszone przez Justynę Pawlik
fondue z Kwiatu kalafiora Małgorzaty Musierowicz odnalezione przez Julitę Kusy
zupa z granatów z powieści Marshy Mehran pod tym samym tytułem przywołana przez Marię Dębowczyk
psiocha, danie z ziemniaków, którego proces powstawania opisał Stanisław Wierzchowski w utworze własnym
placek z bananami, z wiersza Marcina Wolskiego
potrawka z jagnięcych jelit wg Elizabeth Gilbert Jedz, kochaj i módl się zaprezentowana przez Marka Kunę
zupa z małży inspirowana prozą Virginii Woolf i Birgit Vanderbeke (Do latarni morskiej; Małże na kolację)